Saturday, May 9, 2009

grodzisk mazowiecki.

to był ciężki dzień. w sobotę wcześnie trzeba było wstać ze wzgledu na konkurs. uuuhhhhgrrrrrrr. naprawde nie jestem w najstroju na takie rzeczy- co niestety odbiło sie na wystepie. no ale podroz nienajgorsza. troche mi slabo bylo ale dalam rade. haha. nie obylo sie bez dokuczania. dzisiejsza moja ofiara to mateusz. no coz. byywa. a ten dom kultury w grodzisku.. no no, bogato tam maja. sala kinowa-teatralno-wystepowa byla zajebista i mieli winde. xd piiiieknie. a ta pogoda no doporowadza mnie do szalu. zimno i pochmurno. goraco i slonecznie. wieje/ nie wieje. ;/




























4 comments:

  1. ta sala kinowa nie należy do domu kultury, tylko to było kino a ten ośrodek obok, także wcale nie było bardziej elo od Doro. :D

    ReplyDelete
  2. to ta sala nie nalezala do domu kultury? a myslalam ze sa tacy bogaci .. :P no my mamy lepsze szatnie i w ogole jest przyjazniej.. ale my nie mamy windy. :P

    ReplyDelete
  3. ćwiczymy nogi (i chore kolana) :D

    ReplyDelete
  4. Ty to powinnas na siebie uwazac :P

    ReplyDelete