o matko, caly poranek spedzilam na jezdzeniu tramwajem. ale bylo przyjemnie stojac na koncu tramwaju, sluchajac ipoda. promienie slonca mnie tak przyjemnie otulaly. jechalam na bemowo i w koncu mam nowe napalcowki. brawo ja. podroz mnie zmeczyla, ale zmusila mnie do pewnych refleksji.
caly dzien spedzilam z Draczkami. hahaha, najlepsza byla gra w chinczyka. oczywiscie zoltek
<3 :* as
ReplyDelete