niewiarygodne, że wakacje praktycznie dobiegają końca. ale wakacje zwykłe, w tym roku mam wakacje studenckie, więc mogę nacieszyć się jeszcze wolnością aż do października :)
póki co, to siedze w warszawie, niby pracuję, próbuję nadrobić spotkania z ludzmi i wychodzmi mi to czasem lepiej a czasem gorzej.
tutaj dzień z Pio na wawrze, cwaniakuje w monopoly. i niestety udaje mu to się.
utuczyć i zjeść, czyli to co lubimy najbardziej :D
'która kaczuszka chce być na kolacji, no która?'
Kasia i Marta - siostry w moim ulubionym miejscu - Centrum Nauki Kopernik
No comments:
Post a Comment