Wednesday, August 1, 2012

sroda, najgorszy dzien tygodnia

oczywiście zdjęcia niepokolei, taki mój urok wrzucania zdjęć.
dziś 68 rocznica powstania warszawskiego - mój sposób na uczczenie rocznicy? wycieczka rowerowa po dawnych terenach getta. ale zanim tam dotarłam..
.. przypadkowo znalazłam księgarnię/antykwariat/skup książek przy ul. solec, czyli moje ulubione powisle, ktore teraz jest strasznie hipsterskie. trudno. znalazlam tam gory ksiazek - gory, bo byly wieksze ode mnie, po prostu ktos zrobil labirynt najrozniejszych ksiag i ksiazeczek. 

 pogoda na dzis dla warszawy. a mialy byc same trzydziestki!
 tramwaj wodny, zrobilam zdjecie, zeby pamietac, ze mam pojsc z Pio :D
bezpieczniejsze niz dwa kolka. tak sie zastanawialam jaka motywacje ma czlowiek ktory jezdzi trojkolowcem? bo rowerzysci niektorzy moga sobie wmowic - ze w ten sposob spalaja tluszcz, blabla. a tutaj? nie wiem, ale jak dla mnie to chyba czlowiek sie przy tym nie meczy, wiec duzy plus jak dla mnie :D

z serii, ja odkrywca warszawskiego street artu.


tak sobie jade jade, a tu ruben.



 punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. mialam do wyboru albo niesc rower po schodach, albo zaryzykowac upadkiem do wisly, ale zeby miec zdjecie :P chyba wiadomo co wybrałam
 jak zobaczylam te schody i pomyslalam sobie ze mam niesc swoj rower to sie przerazilam. ale i tak, pozniej spotkaly mnie gorsze - pod skarpa przy smolnej, wiec nie ominela mnie ciezka praca nog i rak.
 z serii emilia zdejmuje pranie




dowod na to, ze wyszlam z domu na rowerze ! wierzcie lub nie


 dla takich kolejek zrobilam sobie karte do kopernika. pragne trafic na taki tlum ludzi i ostentacyjnie pojsc do kasy, nie czekajac w kolejce, pokazac im, kto tu jest vipem


szukam sobie ladnej ksiazki, a tu pio

iphoneception.
a to ja na dzis, maly nigga.

a tu dowod na to ze ten balon naprawde lata + cennik

No comments:

Post a Comment